Wędzona makrela to zdecydowanie kolejny ze smaków mojego dzieciństwa, jednak dopiero niedawno odkryłam, że można zrobić z nią coś więcej niż tylko zjeść w klasycznej, bezdodatkowej formie. Na tartę trafiła właściwie przypadkiem, jako że ostatnim czasem zauważam u siebie tendencję do planowania różnych potraw, kupowania niezbędnych składników i i koniec końców przygotowywania z nich pod wpływem nagłej kulinarnej weny coś zupełnie innego. Dokładnie tak było również w tym przypadku - już prawie wyciągałam z lodówki pierś z kurczaka, kiedy w moje ręce trafiła makrela i nie musiałam długo się zastanawiać nad dalszymi krokami ;)
Gryczana tarta z wędzoną makrelą
Składniki na 4 porcje:
spód:
200 g mąki gryczanej
2 żółtka
20 g oleju kokosowego
sól
farsz:
1/2 opakowania pomidorów w puszce
1 ząbek czosnku
bazylia
sól. pieprz, cukier
100 g makreli wędzonej
1/4 papryki
dymka
szczypiorek
1 opakowanie mozarelli
pieprz ziołowy, ostra papryka
wartość energetyczna 1 porcji: ok. 400 kcal
B: 18,7 T: 20,8 g W: 32,8 g
Mąkę gryczaną zagnieść z żółtkami i olejem kokosowym, w razie konieczności dodając nieco wody. Przygotowanym ciastem wykleić natłuszczoną foremkę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, podpiekać przez około 15-20 minut. Do pomidorów dodać przeciśnięty czosnek, sól, pieprz, szczyptę cukru oraz bazylię lub dowolną mieszankę ziół. Sos przełożyć na podpieczony spód, ułożyć na nim mozarellę oraz pozostałe składniki: pokrojoną w kostkę paprykę, cebulę, wędzoną makrelę, posypać ulubionymi przyprawami. Zapiekać jeszcze przed około 20-30 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika posypać szczypiorkiem.
Taka kolorowa, wygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńMam taką formę, mam składniki - już wiem co będzie na obiad :D !
OdpowiedzUsuńŚwietny post. :-) Wygląda smakowicie. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń