Sernik na zimno z truskawkami i rabarbarem

Sernik na zimno to chyba najlepsze ciasto na upały jakie można sobie wyobrazić - nie wymaga pieczenia, możemy do niego użyć praktycznie wszystkie sezonowe owoce, a jego zdrowsza wersja ani trochę nie ustępuje tej klasycznej. To moje drugie podejście do tego ciasta, a już mam w głowie pomysły na kolejne - coś czuję, że tego lata pojawi się u mnie jeszcze nie raz :)

Sernik na zimno z truskawkami i rabarbarem

Składniki na 8 porcji (foremka o średnicy 28 cm)

spód:

100 g suszonych daktyli
150 g płatków owsianych

masa serowa:
600 g twarogu chudego
400 g jogurtu naturalnego
500 g truskawek

ok. 30 g żelatyny

stewia

opcjonalnie: 30 g odżywki białkowej

wierzch:

ok. 300 g rabarbaru

20 g nasion chia

stewia

wartość energetyczna 1 porcji: ok. 255 kcal (bez odżywki)
B: 22,5 g T: 4 g W: 29 g

Daktyle zalać wrzątkiem, odstawić na około 10 minut. Następne odcedzić, zblendować z płatkami owsianymi, w razie potrzeby dodając odrobinę wody. Masą wykleić foremkę (wcześniej spód można wyłożyć folią aluminiową). Przygotować masę serową: twaróg, jogurt naturalny, truskawki oraz stewię dokładnie zblendować, następnie dodać przygotowaną wg instrukcji żelatynę, całość wymieszać mikserem. Masę wylać na ciasto, odstawić do stężenia. Rabarbar pokroić w drobną kostkę, zalać odrobiną wody i gotować na niewielkim ogniu aż do całkowitego rozgotowania. Na koniec dodać nasiona chia, przestudzić. Następnie przełożyć na wierzch ciasta i schładzać jeszcze co najmniej przez godzinę.