Nad formą ciasta dyniowego zastanawiałam się bardzo długo, w końcu postanowiłam zaryzykować, nie mając do końca pewności, czy to co wyciągnę z piekarnika nie będzie totalną katastrofą. Na szczęście był to jeden z tych eksperymentów, które zakończyły się sukcesem. Zdecydowałam, że rezygnuję zupełnie z użycia mąki, a zamiast niej do zrobienia spodu wybrałam płatki owsiane i banany. Część 'dyniowa' wyszła bardzo delikatna i piankowa, na kształt ptasiego mleczka. By przełamać nieco słodki smak, wierzch ciasta ozdobiłam gorzką czekoladą, która dała także mocny kontrast kolorystyczny. Chociaż ostatecznie wartość kaloryczna wyszła większa niż w moich pozostałych wypiekach, to są to zdecydowanie bardzo zdrowe kalorie :)
Ciasto dyniowe na owsianym spodzie
Składniki na foremkę 28 cm:
spód ciasta:
220 g płatków owsianych
250 g banana
3 łyżeczki kakao
masa dyniowa:
800 g surowej dyni
3 jajka
20 g mielonego siemienia lnianego
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka imbiru
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki kardamonu
40 g miodu*
4 łyżeczki stewii*
na wierzch:
40 g gorzkiej czekolady
wartość energetyczna 1 porcji (z całości wyszło 9 kawałków): 220 kcal
*można dodać tylko miód bądź tylko stewię, odpowiednio zwiększając ich ilość, najlepiej spróbować masę, by sprawdzić czy jej słodkość jest wystarczająca
Dynię obrać, pokroić na kawałki, ugotować i zblendować. Odstawić do ostudzenia. W międzyczasie przygotować spód - banana rozgnieść, dodać płatki i kakao, dokładnie wymieszać. Natłuszczoną foremkę wylepić przygotowaną masą, uformować brzeg. Piec przez 10-15 minut w 200 stopniach. Ostudzić. Do zblendowanej dyni, dodać przyprawy, miód, stewię i siemię lniane. Żółtka oddzielić od białek, dodać do masy. Białka ubić i wmieszać do masy dyniowej. Całość przełożyć na podpieczony spód i piec przez godzinę w 160 stopniach. Po wyciągnięciu z piekarnika wierzch udekorować roztopioną gorzką czekoladą.
Moja metoda na zdobienie czekoladą jest taka: kostki czekolady wkładam do woreczka strunowego, który następnie wkładam do szklanki z gorącą wodą. Kiedy czekolada się roztopi odcinam róg woreczka i wyciskam na wierzch ciasta :)
To musi być raj dla podniebienia :)
OdpowiedzUsuńOoo, super przepis:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny przepis, zwłaszcza dla takiego dyniowego maniaka jak ja :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć! ;)
UsuńCudownie słoneczne ciasto Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDopiero zczynam swoja przygode z dynia, dlatego kieruje zapewne niedorzeczne pytanie: jak ugotowac dynie? Wrzucic jej obrane kawalki na wrzaca wode i juz miekkie wyjac z wody i zblendowac?:-) dziekuje slicznie za szybka odpowiedz:-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, ewentualnie na parze :)
Usuń